Syndromy

Syndrom Otella – dramat osób uzależnionych od alkoholu. Na czym polega zespół Otella?

Syndrom Otella – dramat osób uzależnionych od alkoholu. Na czym polega zespół Otella?

Chorobliwa zazdrość, czyli syndrom Otella, dotyka wielu mężczyzn na całym świecie. Niestety nierzadko prowadzi do prawdziwych tragedii. Kto cierpi na chorobę Otella? Czy jest ona niebezpieczna? W jaki sposób można ją leczyć? Sprawdź!

Syndrom Otella – co to jest?

Otello w szekspirowskim dramacie przez intrygę uwierzył w zdrady żony. Był o nią tak zazdrosny, że ją udusił, a następnie popełnił samobójstwo. W realnym świecie chorobliwa zazdrość nie jest niestety rzadkością. Urasta do rangi takiego problemu, że zyskała nawet status jednostki chorobowej. 

Kompleks Otella – objawy

Mężczyźni, którym doskwiera choroba Otella, wciąż podejrzewają swoją partnerkę o zdradę. Są to bardzo często podejrzenia bezzasadne. Postrzegają ją jako obiekt westchnień innych mężczyzn i nic nie jest w stanie ich przekonać o wierności partnerki. Pacjent nie ufa kobiecie, nie wierzy w jej zapewnienia o wierności i miłości. 

Kompleks Otella ma wszystkie możliwe cechy zespołu urojeniowego. Cierpiący na ten syndrom tworzy sobie wewnętrznie logiczną i spójną historię. Przekonany jest o swojej racji, która jednak nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Syndrom Otella to choroba psychiczna. Obłęd zazdrości zalicza się do psychozy urojeniowej. 

Kto choruje na syndrom Otella?

Znana jest jedna przyczyna występowania u mężczyzn tej choroby. Co wywołuje więc syndrom Otella? Alkoholizm. Co ciekawe, w większości na chorobę tę zapadają mężczyźni. Na palcach jednej ręki można wymienić nieliczne przypadki występowania schorzenia u kobiet.

Zespół Otella – przyczyny choroby

Patologiczna zazdrość, jaką odczuwają chorzy, powoduje niezdrowe relacje między partnerami. Jeśli mówimy o niezdrowej zazdrości wywoływanej przez zespół Otella, przyczyny jej rozwoju doszukiwać powinniśmy się w nadużywaniu alkoholu. Jednak nie zawsze jest ono równoznaczne z manifestowanie patologicznej zazdrości. Dlatego lekarze doszukują się podłoża gdzieś głębiej. Wiadomo jednak, że alkohol jest jednym z tych czynników, które wyzwalają psychozę znaną jako syndrom Otella. 

Syndrom Otella a schizofrenia

Eksperci wskazują na to, że syndrom Otella jest formą schizofrenii. W czasie choroby pacjent ma silne i przy tym niemające żadnych racjonalnych podstaw urojenia. Tworzą one spójny system, który im bardziej logiczny wydaje się choremu, tym trudniej go obalić. Taki pacjent po prostu „wie najlepiej” i nie zmieni przekonań pod wpływem zapewnień drugiej połówki. Jak bowiem może wierzyć osobie, którą podejrzewa się o zdradę? 

Lęk podłożem choroby

Przyczyn występowania syndromu Otella doszukuje się w nieświadomym lęku odczuwanym przed zdradą i porzuceniem. Osoba chora przerzuca swoje obawy na otoczenie, a więc na swoją partnerkę lub partnera. Wmawia sobie, a potem zaczyna zauważać wszelkie symptomy zdrady w zachowaniu drugiej osoby, w jej spojrzeniu, a nawet słowach. Obwinia ją o niewierność, co na dłuższą metę powoduje frustrację i zniechęcenie.

Dlaczego syndrom Otella jest niebezpieczny?

Syndrom Otella jest chorobą. To zespół urojeniowy. Może on mieć niebezpieczne konsekwencje nie tylko dla chorego, ale także jego otoczenia. Szekspirowski Otello z zazdrości zabił rzekomo niewierną Desdemonę – swoją małżonkę. W rzeczywistości zbrodnie z zazdrości nie są niczym rzadkim. Ofiarą może paść nie tylko sam chory, ale również jego partnerka lub osoba, z którą pacjent podejrzewa ją o zdradę. 

Przebieg objawów w syndromie Otella

Choć zagrożenie śmiercią jest duże, zazwyczaj nie stanowi pierwszego objawu choroby. Do jakich jeszcze rzeczy posuwają się osoby dotknięte syndromem Otella? Bardzo często zdarza się, że pacjent, który cierpi na kompleks Otella, śledzi partnerkę, wynajmuje detektywa, instaluje podsłuchy, czyta maile i SMS-y, a nawet sprawdza bilingi rozmów. 

Brak jakichkolwiek dowodów nie jest dla niego żadnym dowodem. To, że nic nie znalazł, spowodowane jest jedynie przebiegłością partnerki, która bardzo dobrze kryje się ze swoją zdradą. Tak naprawdę chorego nie może nic przekonać o wierności drugiej osoby.

Syndrom Otella – leczenie

Syndrom Otella psychologia określa jako wynik choroby alkoholowej. Naturalne jest więc to, że pierwszym krokiem do jego wyleczenia będzie odstawienie alkoholu. Gdy pacjent już rozpoczął walkę z chorobliwą zazdrością i zachowuje trzeźwość, musi podjąć kolejne kroki na drodze do wyzdrowienia. Syndrom Otella jest zespołem urojeniowym i wymaga poddania się psychoterapii, a w niektórych przypadkach – nawet hospitalizacji. 

Hospitalizacja – kiedy jest konieczna?

Jeżeli urojenia wywołują u chorego agresje, a sam pacjent zagraża zdrowiu i życiu swojemu, partnerki lub osób z otoczenia, nakaz leczenia i hospitalizacji może wydać sąd. W takim przypadku leczenie syndromu Otella polega na podawaniu leków o działaniu przeciwpsychotycznym oraz na terapii behawioralno-poznawczej.

Podstawą terapii pacjentów cierpiących na syndrom Otella podczas leczenia szpitalnego jest detoksykacja. Następnym krokiem jest zachowanie przez chorego trzeźwości. Abstynencja po okresie pobytu w szpitalu również jest wymagana, by zwiększyć szanse na powodzenie dalszej terapii. 

Syndrom Otella – skuteczność leczenia

Syndrom Otella jest trudny do wyleczenia. Terapia może trwać wiele lat, a nawet całe życie pacjenta. W chorobie występują okresy remisji. Lekarze wskazują na to, że leczenie syndromu Otella nie wywołuje wyraźnych skutków w postaci trwałej zmiany przekonań i przewlekłych urojeń. Pacjent na dłuższą metę nie zastępuje ich prawdziwymi, zgodnymi z rzeczywistością przekonaniami.

Bardzo często chorzy na zespół Otella cierpią z powodu daleko posuniętego braku zdolności krytycznej samooceny. To utrudnia cały proces leczenia. Dlatego, by chory mógł funkcjonować normalnie i remisja choroby trwała jak najdłużej, potrzebne są kompleksowe leczenie i absolutna abstynencja.

Syndrom Otella jest niebezpiecznym zjawiskiem zarówno dla chorego, jak i jego najbliższego otoczenia. Jego objawy mogą spowodować, że obawy o zdradę czy opuszczenie wreszcie się ziszczą i chory zostanie sam. To jedynie utwierdzi go w przekonaniu o byciu ofiarą. W ten sposób trwać on będzie w błędnym kole własnych wyobrażeń. Dlatego ważna jest nie tylko szybka interwencja i podjęcie terapii, ale także stała rezygnacja z alkoholu do końca życia.


Zobacz też:
Archiwum: styczeń 2024