Choroby zakaźne

Rumień zakaźny – dla kogo jest groźny? Wszystko, co musisz wiedzieć o tej infekcji wirusowej

Rumień zakaźny – dla kogo jest groźny? Wszystko, co musisz wiedzieć o tej infekcji wirusowej

Rumień zakaźny – przyczyny 

Choć rumień zakaźny najczęściej występuje wśród dzieci, musisz pamiętać, że i ty możesz paść ofiarą takiej infekcji. Za jej rozwój odpowiedzialny jest parwowirus B19 – jedyny parwowirus, który może zagrażać człowiekowi. 

Parwowirus B19 w pigułce 

Za problemy związane z rumieniem odpowiada parwowirus B19. Wirusy tego typu występują zwykle u zwierząt i nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Jedynym wyjątkiem jest B19, przenoszony tylko przez ludzi i tylko dla nich niebezpieczny. Jeśli jesteś miłośnikiem domowych zwierząt, możesz odetchnąć z ulgą. Nie są one zagrożeniem ani dla ciebie, ani dla twojej rodziny.

Na rumień zakaźny w największym stopniu narażone są dzieci w wieku szkolnym. Ze statystyk wynika, że aż 50% z nich przechodzi przez taką infekcję, dzięki czemu większość dorosłych jest już na wirusa uodporniona. Niestety, wciąż istnieje ryzyko, że po raz pierwszy z tym problemem zetkniesz się jako osoba dorosła, przez co rumień zakaźny stanie się dla ciebie sporym zagrożeniem

Jak atakuje rumień?

Parwowirus B19 odpowiada za rozwój wielu chorób, przy czym najczęstszą z nich jest rumień. Wirus ten przenosi się drogą kropelkową, a największym zagrożeniem jest wydzielina pochodząca z dróg oddechowych chorego. Źródłem zakażenia może się też okazać krew. Takie sytuacje zdarzają się jednak rzadziej. 

Od kogo możesz się zarazić? Największym zagrożeniem dla ciebie będą dzieci zakażone rumieniem oraz ci dorośli, u których nie zdążyły jeszcze wystąpić pierwsze objawy infekcji. Czas między kontaktem z wirusem a pojawieniem się dolegliwości to okres, w którym rumień zakaźny zaraża najmocniej. Dlatego tak ważna jest ostrożność w kontaktach z innymi ludźmi. 

Okres wylęgania rumienia zakaźnego jest dość długi, co sprzyja przenoszeniu się choroby. Bywa, że wirus atakuje 4 dni po zakażeniu, a bywa, że okres inkubacji przedłuża się do dwóch tygodni. W tym czasie możesz nieświadomie zarażać innych, możesz też zostać zarażony przez pozornie zdrowe dziecko lub innego dorosłego. 

Długi czas wylęgania rumienia jest powszechny wśród młodszych dzieci i stanowi główną przyczynę wysokiej zachorowalności wśród kilkulatków. Zanim twoja pociecha zacznie chorować, przez kilka dni będzie się beztrosko bawić z rówieśnikami z przedszkola lub szkoły, przenosząc nieświadomie parwowirusa B19 na inne osoby. 

Rumień zakaźny – objawy, które powinny wzbudzić twoją czujność 

Dolegliwości w tej chorobie są dość charakterystyczne, a jednak jej wczesne rozpoznanie może ci sprawić sporo problemów. Dlaczego? Pierwsze objawy rumienia są podobne do tych, które towarzyszą grypie. W błąd może cię też wprowadzić to, że parwowirus B19 najczęściej uaktywnia się zimą i wczesną wiosną – okresem kojarzonym przede wszystkim z grypą i przeziębieniem. 

Jak rumień zakaźny objawia się u dzieci?

Najbardziej charakterystycznym objawem rumienia u dzieci jest wysypka na twarzy. Ma ona motylkowaty kształt, a z powodu swego umiejscowienia często bywa kojarzona ze śladem po uderzeniu. Z czasem niepokojące zmiany skórne pojawiają się ramionach, pośladkach oraz udach, bywa też, że atakują tułów dziecka. Wraz z rozwojem choroby zmienia się też barwa rumienia. Stopniowo wysypka staje się intensywnie czerwona, by z czasem przybrać sinawy odcień. 

Rumień na twarzy u dziecka nie jest jedynym problemem, który powinien zwrócić twoją uwagę. Zanim pojawi się wysypka, maluch może mieć:

  • ból gardła,
  • katar,
  • ból mięśni,
  • zmęczenie i drażliwość,
  • niewysoką gorączkę. 

Jakie symptomy są typowe w przypadku dorosłych?

Rumień zakaźny u dorosłych rozwija się w nieco inny sposób. Rzadkością jest tu wysypka, a jeśli się pojawia, ma dość nietypowy charakter. O wiele gorszym problemem w przypadku rumienia u dorosłych staje się zapalenie stawów, mogące sprawić ci sporo bólu. Dłonie, nadgarstki, kolana – to miejsca, które są szczególnie narażone na takie dolegliwości. Jeśli masz problemy z układem odpornościowym, musisz liczyć się z dodatkowymi komplikacjami, np. z niedokrwistością. 

Jakie badania możesz wykonać?

Jeśli nie masz pewności, czy niepokojące objawy to „tylko” rumień, czy groźniejsza choroba (np. ospa lub szkarlatyna), możesz wykonać badania serologiczne. Na podstawie ich wyników można postawić diagnozę. Jeśli w twojej surowicy wykryte zostaną przeciwciała IgM, zyskasz pewność, że twój organizm właśnie zaczął walkę z parwowirusem B19. Może się też okazać, że już masz takie zakażenie za sobą, na co najlepszym dowodem będzie obecność przeciwciał IgG. Będzie to świadczyła o tym, że masz dożywotnią odporność. 

Dlaczego nie możesz lekceważyć objawów rumienia zakaźnego?

Choć w wielu przypadkach infekcja wirusowa tego typu przebiega łagodnie, musisz się liczyć z możliwymi komplikacjami, szczególnie w chwili, gdy rumień zakaźny zaatakuje ciebie lub innego dorosłego członka rodziny. I choć nie masz powodu do paniki, całkowicie ignorować problemu też nie możesz. Dlaczego? Rumień może wiązać się z poważnymi konsekwencjami. 

Szczególnie niebezpieczny jest on dla kobiet w ciąży. Możesz znaleźć sporo wzmianek o sytuacji, w której wirus przeniknął przez łożysko i atakował płód, często prowadząc do poronienia lub wystąpienia poważnych powikłań. Ciężka niedokrwistość płodu, obrzęk uogólniony, zapalenie mięśnia sercowego to największe zagrożenia dla nienarodzonego dziecka.

Rumień zakaźny – leczenie 

Jeśli zauważysz u siebie lub swojego dziecka objawy rumienia zakaźnego, musisz uważać, by nie zarażać innych. Ograniczenie kontaktów to podstawa, szczególnie jeśli w twoim otoczeniu pojawiają się kobiety w ciąży. Idealnym rozwiązaniem jest pozostanie w domu do czasu, gdy choroba minie. W zdecydowanej większości przypadków rumień mija samoistnie, co oznacza, że nie musisz korzystać ani ze skomplikowanej terapii, ani z leków. Powinieneś za to zadbać o bezpieczeństwo innych oraz o swą odporność. 

Kiedy leczenie rumienia stanie się niezbędne? 

Wsparcie lekarz jest niezbędne, jeśli jest ryzyko zagrożenia życia i zdrowia płodu. Jeśli zdarzyło ci się spotkać z ciężarną kobietą przed atakiem choroby, powinieneś ją o tym powiadomić. Dajesz jej w ten sposób szansę na wykonanie w porę odpowiednich badań kontrolnych. Na podstawie ich wyników lekarz prowadzący ciążę może zadecydować o podjęciu takich kroków, jak transfuzja wymienna. 

Opieki lekarskiej będziesz potrzebować w chwili, jeśli twoja odporność będzie znacząco osłabiona. W takim przypadku niezbędne może się okazać podawanie przeciwciał, które będą miały jeden cel – pobudzić twój układ immunologiczny do pracy. 

Ile trwa rumień zakaźny? 

To, ile trwa rumień zakaźny, uzależnione jest od wielu czynników. Jeśli twój układ immunologiczny działa prawidłowo, po 6-10 dniach infekcja ta stanie się dla ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Nieco dłużej do zdrowia będzie wracało dziecko, u którego rumień może utrzymywać się nawet przed dwa tygodnie. W tym czasie ryzyko zarażenia się od dziecka jest już minimalne, warto jednak odczekać, aż po rumieniu nie będzie śladu. Wtedy będziesz mieć pewność, że spacer z maluchem nie będzie zagrożeniem dla żadnej z napotkanych na trasie osób. 

Gdy choroba minie, musisz uważniej kontrolować stan zdrowia swojego lub dziecka. Czasem zdarza się, że rumień zakaźny prowadzi do groźnych powikłań, np. do niedokrwistości lub zapalenia stawów. 

Uciążliwa wysypka – jak możesz złagodzić dolegliwości? 

Sporym problemem, szczególnie dla twojego dziecka, może się okazać swędząca wysypka. Jeśli świąd jest bardzo uciążliwy, możesz skonsultować się z lekarzem i ustalić, czy są wskazania do zastosowania leków przeciwzapalnych. Możesz też postawić na zimne okłady. Wykazują się one sporą skutecznością, szczególnie w przypadku rumienia na policzkach. 

Jeśli chcesz zaoszczędzić dziecku nieprzyjemności związanych z wysypką, na pewien czas zrezygnuj ze zbyt gorących kąpieli. Mogą one sprawić, iż uciążliwe zmiany skórne wrócą nawet po zakończeniu choroby. Nawrotom wysypki sprzyja też stres, postaraj się zatem zadbać o przyjazną atmosferę w domu. 

Rumień zakaźny to uciążliwa, lecz zazwyczaj niezbyt groźna przypadłość. Kiedy nie musisz go obawiać? Wtedy, gdy wiesz, że takie zakażenie masz już za sobą, a twój układ immunologiczny działa bez zarzutu. W takim przypadku możesz odetchnąć z ulgą, gdyż raz przebyta infekcja zapewnia ci dożywotnią odporność. Jeśli z parwowirusem B19 nie miałeś kontaktu lub z wywołaną przez niego chorobą walczy twoje dziecko, musisz pamiętać o pozostaniu w domu, odpoczynku oraz o uważnym śledzeniu przebiegu infekcji. 


Zobacz też:
Archiwum: styczeń 2024